Maliny w ciąży – czy jedzenie malin w ciąży jest zdrowe? Czy mogą wywołać poronienie?

Kobiety, które są w ciąży z reguły sporo wiedzą na temat tego, jak powinna wyglądać ich dieta. Przyszłe mamy wolą sprawdzić, czy dany produkt jest dla nich bezpieczny. Przeczytaj i dowiedz się, czy maliny w ciąży są dozwolone.
maliny w ciąży

Czy można jeść maliny w ciąży? Panie w ciąży edukują się i chętnie rozmawiają na ten temat na przykład z dietetykami, a także położnymi i lekarzami. Wiele potwierdzonych informacji można znaleźć również w internecie. Nie da się jednak ukryć, że pewne mity wciąż funkcjonują, często są przekazywane z pokolenia na pokolenie, mącąc w głowie. Tak jest między innymi w sprawie malin czy truskawek w ciąży. Czy sok z malin w ciąży jest zalecany? Czy w ciąży można jeść owoce malin na świeżo? Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć, odsiewając mity od rzetelnej wiedzy.

Maliny w ciąży – owoce i liście malin

maliny w ciąży - owoce i liście malin

Istnieje wiele wątpliwości na temat jedzenia niektórych owoców w czasie ciąży (np. arbuza w ciąży czy kiwi w ciąży). Dotyczy to również malin. Jeszcze do niedawna sporo kobiet w ciąży słyszało od swoich mam lub babć radę, aby trzymać się jak najdalej od malin, bo mogą one wywołać nawet poronienie. Dlatego też wiele kobiet ma ogromny dylemat, czy można jeść maliny w ciąży? Warto raz na zawsze rozwiać te mity.

  1. Po pierwsze, należy rozróżnić maliny hodowlane, które uprawiane są w ogrodach i na plantacjach od malin leśnych. To właśnie te drugie wykorzystywane są na przykład do przygotowania suszu, z którego robi się napary do stosowania w czasie przeziębienia. Napary z liści malin leśnych oraz z ich łodyg zawierają sporo substancji aktywnych. Dużo więcej niż liście, łodygi i owoce malin z ogródka.
  2. Po drugie, rzeczywiście od naparów z malin trzeba trzymać się z daleka w pierwszym trymestrze ciąży, ale dotyczy to właśnie malin leśnych. Herbaty malinowe, owoce, czy po prostu sok z malin ogrodowych, spożywany w niewielkich ilościach, nie będzie miał absolutnie żadnego negatywnego wpływu na zdrowie kobiety w ciąży oraz zdrowie rozwijającego się w jej łonie dziecka.

Dlaczego warto jeść maliny w ciąży?

Maliny to jedne z najpyszniejszych owoców. Latem są pachnące, aromatyczne, pełne soku. Bardzo dobrze wpływają na perystaltykę jelit, ponieważ ich drobniutkie pesteczki działają jak prawdziwy odkurzacz, usprawniając pracę układu pokarmowego. A przecież w ciąży tak łatwo o zaparcia. Wiele kobiet właśnie w czasie ciąży po raz pierwszy doświadcza problemu z wypróżnianiem się. Jednocześnie panie boją się zatwardzeń, między innymi ze względu na to, że chcą unikać mocnego napinania mięśni brzucha. A przecież przy zatwardzeniach raczej nie da się tego uniknąć. Dlatego też spożywanie rozsądnych ilości malin może mieć bardzo dobry wpływ na perystaltykę jelit kobiet ciężarnych.

Korzyści z jedzenia malin przez przyszłe mamy

Maliny warto wprowadzić do diety przyszłej mamy ze względu na obecność składników odżywczych i witamin jak kwas foliowy i inne witaminy z grupy B, żelazo, potas i witamina C, poprawiająca m.in. wchłanianie żelaza.

Oczywiście same maliny nie zrobią rewolucji, na ogół chodzi o to, aby zbilansować swoją dietę i wprowadzić do niej więcej warzyw i owoców, które są bogate w błonnik. Poza tym należy spożywać też więcej płynów, najlepiej zwykłej wody. Podsumowując, kobiety w ciąży wcale nie muszą unikać jedzenia malin. Zwykle dieta nigdy nie jest tak monotematyczna, że kobieta odżywia się tylko i wyłącznie jednym składnikiem. Porcja tych pysznych świeżych owoców co dzień lub dwa w żaden negatywny sposób nie wpłynie na życie i rozwój dziecka.

Czy maliny leśne można jeść w ciąży?

maliny w ciąży - czy maliny leśne można jeść

Tak jak wspominano już powyżej, poza malinami z ogródka, które wszyscy dobrze znamy, są jeszcze maliny leśne. W sklepach zielarskich można znaleźć susz z tych malin. Jest on polecany między innymi wtedy, gdy cierpi się na przeziębienie. Rzeczywiście położne oraz lekarze często informują kobiety, które mają problemy na przykład ze skracaniem szyjki macicy, aby nie spożywały tych naparów zbyt wcześnie. Dlaczego? Ponieważ napar z dzikich malin działa rozkurczowo. Jednym słowem, jeśli kobieta ma problemy z częstymi skurczami macicy, co może niepokoić lekarza ze względu na ryzyko przedwczesnego rozwiązania ciąży, napar z dzikich malin jest niezalecany.

Herbata i napar z liści malin

Przy ciąży niezagrożonej, w ostatnich tygodniach przed rozwiązaniem wręcz zaleca się picie naparu z malin. Dlaczego? Bo ponoć dzięki temu poród będzie łatwiejszy. Napar z malin działa rozkurczowo, poprawia elastyczność tkanek, dzięki czemu szyjka macicy będzie się szybciej rozszerzać. Warto jednak podkreślić, że na ten temat nie były prowadzone żadne konkretne badania. To bardziej elementy wiedzy ludowej, które przetrwały do dziś i są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Tak to zatem wygląda, jeżeli chodzi o maliny w ciąży.

Wiesz już, czy maliny w ciąży mogą być niebezpieczne. Pamiętaj, aby w razie wątpliwości dotyczących tego, co wolno w okresie ciążowym i jak różne twoje wybory wpłyną na zdrowie twoje i płodu, skonsultować się z lekarzem, który zawsze udzieli ci rzetelnej informacji. Jeśli interesują cię podobne tematy żywieniowe (np. czy jedzenie ananasa w ciąży jest zdrowe), przeczytaj pozostałe artykuły w naszym serwisie.

Najczęściej zadawane pytania

Czy sok z malin działa na przeziębienie w ciąży?

Przyszła mama bez obaw może jeść maliny (owoce) i pić herbatę malinową z suszonych owoców. Maliny działają napotnie i przeciwgorączkowo.

Na co są dobre maliny?

Zmniejszają biegunkę, zapobiegają zaparciom w ciąży, zawierają kwas foliowy i inne witaminy z grupy B, żelazo, potas i witaminę C.

Od którego tygodnia ciąży można pić napar z liści malin?

Zaleca się picie naparu z liści malin dopiero od 32. tygodnia ciąży.


Sprawdź także:
Archiwum: styczeń 2023
Photo of author

Karolina Woźniak

Odkąd pamiętam fascynowała mnie praca z ludźmi, dlatego z wykształcenia jestem psychologiem. Ponieważ jednak w życiu często pojawiają się niespodziewane drogi, nigdy nie pracowałam w zawodzie. Od ukończenia studiów na Uniwersytecie Warszawskim realizuję się zawodowo w agencjach reklamowych. Praca jest moją pasją, jednak staram się równoważyć ją z życiem domowym oraz rozwojem osobistym.

Popularne wpisy: